Barcelona pokonała na wyjeździe drużynę Herculesa Alicante 3:0 i odniosła piętnaste z rzędu zwycięstwo w Primera Division. Jednocześnie piłkarze Guardioli wyrównali ligowy rekord w liczbie kolejnych wygranych, który od sezonu 1960/61 należał do Realu Madryt.
Hercules był jedyną drużyną, z którą Barcelona miała w tym sezonie niekorzystny bilans spotkań. A trzeba powiedzieć, że piłkarze Pepa Guardioli w obecnym sezonie mierzyli się aż z 45 rywalami. W sierpniu ubiegłego roku Hercules sensacyjnie pokonał Barcę na Camp Nou 2:0.
Od początku Barcelona kontrolowała przebieg meczu, ale nie potrafiła udokumentować przewagi bramką. Udało się to dopiero w 43. minucie meczu. Xavi ładnie wypatrzył w polu karnym Pedro, który posłał piłkę do bramki przy krótkim słupku bramki gospodarzy.
Druga część meczu przypominała pierwszą. Goście mieli sporą przewagę, ale kibice znów musieli długo czekać na kolejne trafienia, tym razem do ostatnich minut drugiej połowy.
Wcześniej czerwoną kartkę zobaczył Francisco Farinos, który ostrym wślizgiem zaatakował piłkarza gości. Dwie minuty później Lionel Messi zbiegł do środka boiska i z okolicy pola karnego ładnym technicznym uderzeniem podwyższył wynik spotkania. Dwie minuty później Argentyńczyk ustalił wynik meczu po akcji zespołowej. Tym razem Messiemu pozostało dostawić nogę i podwyższyć prowadzenie.
Po tym zwycięstwie Barcelona ma 58 punktów i o siedem wyprzedza grający w niedzielę Real Madryt.
Hercules - FC Barcelona 0:3 (0:1)
Pedro 43, Lionel Messi 87, 89
Czerwona kartka: Farinos (85, Hercules)
Hercules: Calatayud - Rodriguez, Cortes, Sarr, Pena, Aguilar, Fritzler (68, Farinos), Kiko (63, Cristian), Valdez (80, Portillo), Trezeguet, Tote.
FC Barcelona: Victor Valdes - Abidal, Dani Alves, Maxwell, Pique, Iniesta (90, Afellay), Xavi (88, S. Keita), Busquets, Messi, Villa (88, Nolito), Pedro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz